Witaj Czytelniku.
To nasze pierwsze spotkanie tutaj. Jeśli zdecydujesz się tu pozostać to początek naszej relacji. Przedstawię się więc. Nazywam się Iwona Szymańska-Adamska, jestem żoną i mamą. Na co dzień pracuję jako terapeuta w Warszawskim Centrum Psychologicznym. Z wykształcenia jestem psychologiem i mediatorem rodzinnym. Ta forma naszego spotkania pozbawia mnie możliwości poznania Ciebie. Mogę się tylko domyślać co Cię sprowadza: może interesujesz się psychologią i chcesz wzbogacić swoją wiedzę, być może doświadczasz trudności, albo nawet cierpienia i szukasz nadziei, że możesz sobie z nimi poradzić, a być może szukasz ratunku dla kogoś kto jest dla Ciebie ważny. Nie wiem. Wiem za to, że skoro tutaj jesteś to znaczy, że szukasz. Być może to, co będę proponowała będzie dla Ciebie w jakiś sposób pomocne w tym czego potrzebujesz. Jeśli tak się stanie to mnie to ucieszy. Co będziesz mógł tu znaleźć?
Będę starała się odpowiedzieć na pytania, które dość często słyszę w gabinecie. Skoro to nasze pierwsze spotkanie nie da się rozpocząć inaczej, jak tematem:
Pierwsze spotkanie z terapeutą, czego się spodziewać
Wyobrażam sobie, że gdy po raz pierwszy wybierasz się na wizytę do terapeuty możesz mieć w sobie mnóstwo pytań i niepewności. Być może długo rozważałeś tą decyzję. Wyobrażam sobie, że możesz się denerwować, być ciekawym kogo spotkasz w osobie terapeuty, jak będzie wyglądało to spotkanie. Możesz mieć nadzieję na pomoc i ulgę, a może nawet obawiać się czy nie zostaniesz oceniony. Terapeuta to tylko jedna z osób, z którą się spotkasz. Tak, dobrze przeczytałeś. Czy to znaczy, że w sesji terapeutycznej będzie uczestniczył Ktoś jeszcze?! Terapia to spotkanie z Samym Sobą. Być może takim Sobą, który Cię zaskoczył i zachował się inaczej niż zwykle, albo takim, który cierpi, a Ty nie potrafisz mu pomóc. Może takim, który wciąż się złości, płacze lub boi, ale właściwie nie wie dlaczego. A może takim Sobą, którego rzadko widujesz. Przyjdziecie jednak razem, tak jak razem jesteście od kiedy tylko istniejesz. Spójrz więc! Na tym pierwszym spotkaniu z terapeutą będziesz z Kimś, Kto już od kilkunastu, lub kilkudziesięciu lat z Tobą przebywa. Nie będziesz sam. Od siebie chcę Ci powiedzieć, że tak jak Ty jestem ciekawa kogo spotkam na pierwszej sesji. Tak jak Ty nie wiem o czym będziemy rozmawiać, ponieważ nie wiem co Cię sprowadza. Są jednak momenty naszego spotkania, o których wiem (w związku z tym, że tych pierwszych spotkań mam już za sobą kilkaset), że będą miały miejsce. Chcę się nimi z Tobą podzielić po to, żebyś wiedział czego spodziewać się przychodząc na pierwsze spotkanie z terapeutą, ale również po to abyś już teraz mógł rozpocząć spotkanie z Samym Sobą. Jest to ważne, ponieważ terapia, na którą się decydujesz to proces. Proces, który trwa i proces, który wydarza się nie tylko podczas sesji terapeutycznych, ale także pomiędzy nimi, gdy zostajesz sam ze Sobą. Rozpocznijmy zatem podróż po sesji terapeutycznej.
W czym i w jaki sposób mogę pomóc?
Wchodząc do gabinetu zauważysz dwa fotele. Jeden jest dla terapeuty, drugi dla Ciebie. Gdy usiądziesz zadbaj proszę o to, aby było Ci wygodnie. To ważne,
aby niewygoda nie odwracała Twojej uwagi od Siebie.
Zwykle, gdy zajmiemy miejsca pytam ,,W czym mogę pomóc?’’lub „Co Panią/Pana sprowadza? ”. Czasem odpowiedź pada od razu, a czasem słyszę „ Nie wiem od czego zacząć.” To nic. Każdy punkt, moment na rozpoczęcie opowieści jest dobry. Jeśli coś będzie dla mnie niejasne lub pogubię się to o to dopytam. Ważne abyśmy oboje mieli świadomość z jaką trudnością zmagasz się, co jest twoim cierpieniem, w jaki sposób go doświadczasz, jak ono wpływa na Twoje dotychczasowe życie i relacje ze sobą i innymi ludźmi. Przyjrzymy się również temu w jaki sposób radziłeś sobie z nim do tej pory. Jeśli korzystałeś już z pomocy psychologa, terapeuty lub psychiatry będę ciekawa kiedy to miało miejsce, ile trwały takie spotkania, dlaczego się zakończyły.
Istotnym punktem w naszej podroży będzie dojaśnienie co i w jaki sposób chcesz ze swoją trudnością zrobić. Po czym Ty poznasz, że coś się zmienia w obszarze, który do tej pory był bolesny, kłopotliwy, trudny. Spróbujemy nazwać sygnały, wyznaczniki tej zmiany.
Poruszymy temat roli, którą jako terapeuta miałabym odgrywać w tej zmianie. Będziemy określać czego ode mnie potrzebujesz. Jest to ważne dla mnie
i wyobrażam sobie, że może być dla Ciebie. Dla mnie – po to abym miała jasność w jakim kierunku chcesz zmierzać i czy jestem w stanie zaoferować Ci to czego potrzebujesz. Dla Ciebie- abyś wiedział czy to, co jestem w stanie Ci zaproponować jest wartością, której szukasz.
Dlaczego akurat teraz?
W naszej rozmowie zwrócimy uwagę na to, dlaczego akurat teraz podejmujesz decyzję o terapii. Czemu nie spotkaliśmy się wcześniej ani później tylko właśnie TERAZ. Rozejrzymy się przez chwilę po tym co aktualnie dzieje się w Twoim życiu oraz czy i w jaki sposób miało to wpływ na decyzję o rozpoczęciu terapii.
Szerszy kontekst
Żebym mogła Cię lepiej zrozumieć i zobaczyć w nieco szerszym kontekście, zapytam o kilka faktów z Twojego życia. Ile masz lat, czy jesteś lub byłeś w związku, czy masz dzieci, czym się zajmujesz zawodowo, czy masz rodzeństwo itp. Te i inne pytania zadam nie ze względu na swoje wścibstwo ale na ich pomocność w próbie wyobrażenia sobie jak to jest być Tobą, spojrzenia na świat Twoimi oczami.
Zbliżamy się do końca – Sprawy organizacyjne
Nasze spotkanie trwa 50 minut. Zbliżamy się do zakończenia. To punkt podróży, w którym postaram się podsumować sesję. Powiem co i jak usłyszałam, aby sprawdzić czy Ty właśnie tak to rozumiesz, czy to jest to o co Tobie chodzi. Przedstawię swoją propozycję, która zależy od tematu i charakteru trudności,
z którą przychodzisz. Jeżeli będzie dla Ciebie interesująca porozmawiamy o niej chwilę. Może to być propozycja dalszych spotkań i rozpoczęcia terapii, dodatkowej konsultacji z innym specjalistą lub lekarzem, oferta jakiegoś konkretnego rodzaju terapii (np. uzależnień), lub formy terapii(indywidualnej lub grupowej).
Jeżeli zdecydujesz się na spotkania indywidualne to osobiście mam zwyczaj przeznaczania jeszcze 2- 3 sesji na „rozgrzewkę”, tzn. dalsze rozeznawanie Twoich trudności, doświadczanie tego jak czujesz się w kontakcie ze mną, czy czujesz się rozumiany i słyszany, czy moja energia, mój sposób bycia Ci odpowiadają,
a także na omówienie zasad i czasu trwania terapii.
Co na pewno nie wydarzy się.
To jak wygląda pierwsze spotkanie, ale także w ogóle terapia może się odrobinę różnić, od tego co przedstawiłam, ze względu na nurt terapeutyczny, w jakim pracuje terapeuta, a także osobowość i temperament samego terapeuty. Fotele mogą być ustawione bliżej lub dalej, tempo sesji może być mniej lub bardziej dynamiczne, terapeuta może być bardziej dyrektywny lub mniej i zostawiać więcej przestrzeni dla Ciebie. To czego na pewno nie otrzymasz na pierwszym (i każdym innym również) spotkaniu w gabinecie terapeuty to „złoty środek” lub „ złota rada” na rozwiązanie Twoich trudności.
Niezależnie od tego do jakiego terapeuty się udasz, czy zdecydujesz się podjąć terapię, a także tego jak długo w niej będziesz gratuluję Ci odwagi i autentyczności do uznania swojej trudności i zmierzenia się z nią, do spotkania ze Sobą takim jakiego właśnie teraz doświadczasz. Z całego serca życzę Ci powodzenia.