Witaj Czytelniku,
jak się czujesz? Ciekawi mnie, czy rozmyślałeś może o swojej kondycji emocjonalnej? W okresie jesienno – zimowym zdarza mi się słyszeć o różnych złotych radach na temat utrzymania odporności, zastanawiam się, czy Ty również w tym czasie dbasz o swój organizm? A może zainspirowany naszą ostatnią „rozmową” postawiłeś na profilaktykę w sferze emocji czy może wręcz przeciwnie nie masz takiej potrzeby lub nawet jeśli chcesz, to z trudem Ci to przychodzi? Tak bardzo jestem Ciebie ciekawa. Moja ciekawość nie zostanie jednak zaspokojona ze względu na formułę naszych „rozmów”, ale chcę żebyś wiedział, że pisząc każdy tekst, który czytasz wyobrażam sobie jak siedzisz przed komputerem i go czytasz. Zastanawiam się wtedy co się w Tobie dzieje.
Nie inaczej jest dziś. Dziś chcę Cię zaprosić do rozważań związanych z różnymi formami terapii tj. terapią indywidualną i grupową. Zastanawiam się, czy którejś z nich próbowałeś, albo jakie są Twoje wyobrażenia o każdej z nich. O indywidualnych spotkaniach z terapeutą pisałam już troszkę przy okazji tematu Pierwsze spotkanie z terapeutą, czego się spodziewać
Terapia indywidualna
Terapia indywidualna to forma terapii, w której uczestniczy jeden pacjent i jeden terapeuta. Sesje odbywają się zwykle jeden raz w tygodniu (w niektórych podejściach terapeutycznych częściej) i trwają 50 minut. Zdarza się, że termin odbywania się sesji jest odwoływany lub przekładany. Sesja nie odbywa się jeśli dany pacjent ją odwoła (czasami z konsekwencjami finansowymi). Czas trwania terapii indywidualnej ustalam bezpośrednio z każdym pacjentem.
Terapia grupowa
W tej formie terapii uczestniczy jeden lub dwóch terapeutów oraz kilku do kilkunastu pacjentów. Sesje terapii grupowej odbywają się raz w tygodniu, ale trwają dłużej niż sesja terapii indywidualnej. Spotkanie grupowe może trwać 2 lub 3 godziny. Grupa terapeutyczna ma zazwyczaj określony czasowo początek i koniec. Jedne trwają kilka miesięcy, inne kilka lat. Termin odbywania się spotkań jest stały i niezmienny, niezależnie od pojawienia się na sesji poszczególnych osób.
Grupy mogą mieć różną formułę tzn. w jednych grupach grono uczestników jest stałe, a w innych następuje rotacja (grupy otwarte). Przed przyjęciem do grupy terapeutycznej odbywa się konsultacja z terapeutą prowadzącym daną grupę.
Być może, Czytelniku, zastanawiasz się po co takie spotkanie indywidualne przez rozpoczęciem terapii grupowej? Podczas konsultacji wstępnej przed przyjęciem do grupy wyjaśnia się różne wątpliwości. Terapeuta i pacjent wspólnie przyglądają się jaką naturę mają trudności pacjenta, w jakim momencie życia się on znajduje i na jakie zmiany jest gotów. Wszystko po to, aby wybrać co dla danej osoby będzie najbardziej pomocne i co będzie jej najlepiej służyć. Podczas takiego spotkania może okazać się, że ze względu na charakter trudności, specyficzny moment w sytuacji życiowej lub jeszcze inne aspekty najbardziej pomocna będzie terapia indywidualna, albo jeszcze inna forma pomocy. To tak jak w sytuacji gdy różne osoby chorujące na tą samą chorobę somatyczną przyjmują różne leki. Ze względu na inne, współtowarzyszące choroby, różnorodność w tolerowaniu poszczególnych substancji czy choćby nasilenie objawów pomocny dla danej osoby może okazać się zupełnie inny lek, czy też zażywana dawka niż dla innej osoby chorującej na tą samą chorobę. Podobnie w sytuacji gdy na przykład usłyszysz, Czytelniku, od swojego znajomego czy znajomej, że poleca Ci udział w terapii indywidualnej czy grupie bo sam był/a i pomogło. Nie oznacza, to że dla Ciebie będzie to najbardziej pomocna forma terapii. Konsultacja jest pomocna w ustaleniu i dobraniu formy pomocy szytej na Twoją miarę.
W parze czy w grupie
Być może to co teraz napiszę będzie dla Ciebie, Czytelniku, zaskakujące (a może w ogóle nie). Trudno podzielić problemy, trudności na takie, które lepiej nadają się na grupę i takie, które lepiej nadają się na terapię indywidualną. O tym, czy dana terapia będzie pomocna decyduje nie tylko charakter problemów, ale i szereg innych okoliczności, o których pisałam wyżej.
Postaram się jednak przedstawić, czym poza kwestiami związanymi z organizacją, różnią się te dwie formy terapii.
W terapii indywidualnej to terapeuta jest pomocny dla pacjenta, w terapii grupowej wszyscy uczestnicy grupy są dla siebie równie pomocni, jak terapeuta. Czasem jedna osoba ma trudności w nazwaniu tego co czuje, tego co się dzieje, albo trudności w zareagowaniu na to co się dzieje na grupie, wówczas innej osobie może być łatwiej coś wyrazić, nazwać. W ten sposób uczestnicy są dla siebie wsparciem. Jaka jest zatem rola terapeuty w grupie? Terapeuta dba o bezpieczeństwo, jest strażnikiem zasad ustalonych przez grupę, zachęca i pomaga wyrażać emocje, potrzeby, nazywa to co dzieje się w grupie.
Obie formy terapii uwzględniają doświadczenia z przeszłości i ich wpływ na osobowość i funkcjonowanie danego pacjenta, przy czym w terapii indywidualnej można w większym stopniu skupić się na tym kim jestem, jaki jestem, skąd pochodzą moje trudności, jak wygląda świat moich emocji. Terapia indywidualna nastawiona jest na odnajdywanie i odwoływanie się do indywidualnej historii każdej osoby, ważnych dla niej symboli, ich znaczeń i wpływu na teraźniejszość. W terapii indywidualnej terapeuta nie dzieli się swoimi doświadczeniami, nie opowiada o swoich trudnościach. W grupie natomiast wszyscy uczestnicy dzielą się swoimi doświadczeniami, ich trudności mają zbliżony charakter, więc słuchając o tym, że inni mogą podobnie doświadczać, zaczynają wychodzić z poczucia odosobnienia, samotności. Często nabierają poczucia, że to co przeżywają jest „normalne”. Co więcej, że mogą to ujawniać i dzielić się z pozostałymi osobami. Grupa jest jak wycinek społeczności, w której żyją uczestnicy. To tak jakby pobrana do zbadania próbka tego jakie tworzą relacje, jak w nich funkcjonują, jak doświadczają ich inni ludzie. Przyglądanie się temu, jak dana osoba zachowuje się w relacjach na grupie, pomaga uzyskać informacje o tym, jak funkcjonuje lub funkcjonowała w różnych relacjach w swoim życiu. Uczestnicy grupy dzielą się informacjami zwrotnymi na swój temat. Informacja zwrotna to komunikat o tym, co dzieje się ze mną w reakcji na to, co druga osoba robi, co czuję, jak reaguje moje ciało. Informacje zwrotne pomagają zorientować się, jakie ograniczenia czy zachowania mogą wywoływać niepożądane reakcje w otoczeniu. Wyobrażam sobie, Czytelniku, że może Cię ciekawić jak to wszystko ma pomóc. Poproszę Cię teraz, abyś Ty wyobraził sobie, że od swoich bliskich często słyszysz „nie wiem o co Ci chodzi, nie rozumiem Cię”. Spodziewam się, że poza smutkiem, że ważna dla Ciebie osoba Cię nie rozumie, możesz przeżywać frustrację, że nie odpowiada, w związku z tym, na to co dla Ciebie ważne. Jeśli mam dalej fantazjować, to wyobrażam sobie, że zaczynasz czuć się coraz bardziej zawiedziony, zezłoszczony, coraz bardziej domagać się zrozumienia. Twoi bliscy mogą wtedy reagować jeszcze intensywniej i mówić na przykład „przesadzasz, czepiasz się”, itp. W ten sposób błędne koło nakręca się i w waszych relacjach zaczynają przeważać napięcie i inne nieprzyjemne emocje. Wyobraź sobie teraz, że będąc na grupie, w bezpiecznej atmosferze, słyszysz od kilku osób „chcę Ci pomóc, ale nie wiem czego potrzebujesz”, albo „widzę, że jest Ci źle, ale nie wiem czy jest coś, co mogę dla Ciebie zrobić”. Czyż nie jest to podobne do komunikatów od Twoich bliskich? W takim momencie, z pomocą grupy i terapeuty, możesz odkryć wiele rzeczy na przykład: nie umiem nazywać swoich potrzeb, mam trudność, żeby je wyrażać w relacjach, mam przekonanie, że proszenie o pomoc jest słabością, albo że inni są po to, aby dbać o mnie. Możliwości jest wiele, ale najważniejsze jest to, że jeśli już odkryjesz na czym polega Twoja trudność, to możesz trenować. I tak na przykład ćwiczyć nazywanie swoich emocji, potrzeb w relacjach z innymi uczestnikami grupy. To taki trening po to, żebyś później mógł to robić w relacjach ze swoimi bliskimi.
Zarówno w terapii indywidualnej, jak i grupowej mogą być wykorzystywane podobne techniki na przykład różnego rodzaju ćwiczenia, psychodramy, pisanie listów, prace domowe i wiele innych. Zazwyczaj dana osoba nie uczestniczy jednocześnie w terapii indywidualnej i grupowej. Nie jest to jednak sztywna zasada i są sytuacje, w których jest to pomocne lub wręcz niezbędne.
Która lepsza?
Żadna z tych dwóch rodzajów terapii nie jest ani lepsza, ani gorsza od drugiej. Może miałbyś ochotę, Czytelniku, zapytać, którą polecam. Moja odpowiedź brzmiałaby: obie. Ja sama mam na swoim koncie terapię indywidualną i różne doświadczenia pracy w grupie. Każda z nich co innego mi dała i w czym innym była pomocna. W każdej z nich czego innego szukałam. Nawet po tym, co napisałam może zdarzyć się, Czytelniku, że nie masz jasności co dla Ciebie osobiście będzie bardziej przydatne. Zachęcam Cię zatem, abyś w ogóle wyruszył, abyś poszedł na pierwsze spotkanie, a wtedy terapeuta pomoże Ci rozeznać się w Twoich trudnościach, nazwać Twoje potrzeby, zbadać gotowość i wspólnie wybrać to co najlepiej Ci posłuży.
Życzę Ci aby podróż w głąb siebie była dla Ciebie owocna.
Niezmiennie serdecznie Cię pozdrawiam.